W Legnicy odsłonięto tablicę, upamiętniającą m. in. dar krwi, jakiego legniczanie udzielili walczącym Węgrom w 1956 r. Tablice odsłoniły wspólnie Urszula Zuzanna Kovacs, ambasador Węgier w Polsce i senator Dorota Czudowska.
Dodała, że sposób, w jaki w Legnicy pielęgnowana jest przyjaźń polsko-węgierska daje pewność, że jest to przyjaźń na której można budować wspólną przyszłość.
- Przed Europą stoją rudne wyzwania. Ale jeżeli będziemy budowali naszą przyszłość w duchu nauczania Jana Pawła II i w duchu naszej przyjaźni, to nie mamy się czego bać - zapewniała węgierska dyplomatka.
W uroczystości wzięli udział m. in. posłanka Ewa Szymańska, Wacław Szetelnicki, reprezentujący Polskie Towarzystwo Historyczne, przedstawiciele władz miasta oraz chóry - węgierski i polski, harcerze, mieszkańcy Legnicy.
W. Szetelnicki podziękował zebranym za obecność. Poinformował, że odsłonięta tablica jest jedyną taką na Dolnym Śląsku. - Dzięki niej nie zapomnimy, że w Węgrach płynie polska krew - powiedział.
Wysłuchano hymnów narodowych Węgier i Polski. W obu językach modlono się modlitwą "Ojcze nasz".
Węgierska delegacja i chór uczestniczyły także we Mszy św. w legnickiej katedrze. Msza sprawowana była w części po łacinie. Słowo Boże po węgiersku odczytał ks. Maciej Józefowicz, hungarofil, tłumacz literatury węgierskiej.