Legnickie Pole na kilka godzin zamieniło się w oazę Francji w Polsce.
Stało się to za sprawą uczestników miejscowych Warsztatów Terapii Zajęciowej, którzy w Gminnym Ośrodku Kultury zaprezentowali wszystko to, czego nauczyli się o Francji podczas zajęć.
- Nasi podopieczni mają codziennie godzinę lektoratu języka francuskiego - wyjaśnia Ewa Patrzek, dyrektor WTZ w Legnickim Polu.
W ciągu kilku godzin można było posłuchać francuskich piosenek, opowieści z kraju nad Loarą, zasmakować pysznych dań, a także potańczyć przy muzyce.
- Bywam na różnych dniach promocji kultury francuskiej, ale na takim jestem po raz pierwszy - mówi Richard Kepinski z Wrocławia, konsul honorowy Francji. - Jestem szczerze wzruszony ilością pracy włożonej w te przygotowania. Zastanawiałem się, czego może mi tutaj brakować, ale nic nie przyszło mi na myśl. Prezentacje były bardzo dobrze zrobione. Nie tylko widać, że oni mają wiedzę o Francji, ale jeszcze potrafili ją pięknie zaprezentować. Nawet te potrawy - np. quiche lorraine - były smaczniejsze niż przygotowuje je moja mama.
- Te słowa poczytuję jako wielki sukces. Ale sukces uczestników. Są to przecież osoby niepełnosprawne. Oni włożyli ogromny, ogromny trud by przygotować to wszystko. Warsztaty mają wiele sukcesów. Za rok kolejna frankofonia - mówi Ewa Patrzek, dyrektor WTZ w Legnickim Polu.