Na wyciągnięcie ręki przejdź do galerii

W miejscu cudu eucharystycznego spotkali się nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej.

Dwa razy w roku nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej odbywają dzień skupienia. Są to zazwyczaj soboty września oraz Wielkiego Postu. Tym razem na miejsce wrześniowego spotkania zostało wybrane sanktuarium św. Jacka w Legnicy, miejsce cudu eucharystycznego.

Jest to spotkanie obowiązkowe dla wszystkich nadzwyczajnych szafarzy. W Legnicy pojawiło się ich ponad 260. Ks. Tomasz Krauze zdradził dlaczego akurat tam odbył się ten dzień skupienia.

- Spotkaliśmy się w wyjątkowym pięknym miejscu. I nie chodzi mi tylko o piękno sakralne tego miejsca. Chodzi mi piękno pod innym względem. To jest miejsce wyjątkowe, bo w tym miejscu Pan Bóg upomina się o siebie. Przypomina każdemu człowiekowi, że jest obecny, że towarzyszy, że jest dla człowieka na wyciągnięcie ręki - mówił ks. Tomasz Krauze.

Przed Eucharystią przemawiał ks. prof. dr hab. Stanisław Araszczuk, liturgista. Został on poproszony o konferencję na temat znaczenia przepisów liturgicznych w posłudze nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej.

Kapłan wyłożył słuchaczom historię wprowadzania do przepisów liturgicznych posługi nadzwyczajnych szafarz, uwzględniając zakres ich obowiązków.

Ks. Stanisław Araszczuk wskazał też na problemy rodzące się w praktyce nadzwyczajnych szafarzy. Począwszy od tego w jakimś stroju wolno im posługiwać przy ołtarzu, a w jakim mogą zanosić Komunię Świętą chorym, jak zachowywać się u chorych, o zakazie pobierania jakichkolwiek pieniędzy za posługę, ale jednocześnie o nieobecnej niekiedy trosce proboszcza czy ten szafarz, ma za co kupić paliwo do swojego auta, gdy jedzie z posługą.

Liturgista dotknął też problemu, że często szafarze stają się prawą ręką proboszcza i częściej po pracy są w kościele niż w domu. Padło też wyjaśnienie, czy szafarz może znajdować się w zakrystii podczas Eucharystii a przychodzić tylko do rozdawania Komunii świętej.

Jeden z uczestników Krzysztof Cybiński z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Legnicy jest szafarzem nadzwyczajnym od 12 lat. - Dni skupienia są niezbędne, by umocnić nas w duchu, w tym co robimy. Zawsze byłem na tych spotkaniach. Buduje mnie to, że jest nas coraz więcej. Każdego roku spotykam tutaj nowe twarze, jest nas coraz więcej. 12 lat temu była nas garstka, dzisiaj jest to prawie 300 osób - mówi mężczyzna.

Eucharystii podczas sobotniego spotkania przewodniczył ks. Tomasza Krauze, diecezjalny moderator tego dzieła w diecezji legnickiej. W homilii kapłan mówił m.in. o prawdzie przypomnianej przez św. Pawła o tym, że Bóg pojednał nas ze sobą przez śmierć Chrystusa.

- Ta obecność Ciała Boga wśród nas jest po to, by umocnić człowieka w drodze do nieba. To w Ewangelii warto pokładać nadzieję. Te słowa skierowane do każdego człowieka wierzącego a szczególnego tych, którzy pełniąc różnego rodzaju funkcje dotykają świętych rzeczy. To są też słowa do was. Cud eucharystyczny mówi: „masz umocnić swoją wiarę” - mówił diecezjalny moderator.

Kolejny kurs na nadzwyczajnych szafarzy rozpocznie się 14 października br. w Bolesławcu. Początek o godz. 9.00. Zainteresowani mogą jeszcze kontaktować się z ks. Tomaszem Krauze. Kurs to 10 spotkań. Cykl zakończy się pod koniec Wielkiego Postu. Szczegółowe informacje na stronie www.szafarze.diecezja.legnica.pl.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..