W naszej diecezji jest prawie 20 strzeżonych skrzyżowań kolejowo-drogowych. Szlabany opuszcza na nich kilkudziesięciu dróżników. Letnia kanikuła oznacza dla nich więcej pracy.
I nie chodzi tu wcale o wzmożoną konieczność smarowania rozjazdów czy przepuszczania większej liczby pociągów. Chodzi o kiero- wców, którzy wioząc swoje rodziny na wakacje, masowo ignorują przepisy obowiązujące na przejazdach kolejowych – tych z rogatkami i tych niestrzeżonych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.