Praca dla spawaczy, elektryków, informatyków, a nawet hotelarzy. I to natychmiast. Ponad 1000 ofert pracy przywieźli ze sobą do Zgorzelca Polacy, Niemcy i Czesi. Zakończyły się Transgraniczne Targi Pracy.
We wnętrzach Miejskiego Domu Kultury po raz drugi wystawili swoje stoiska międzynarodowi pracodawcy, głównie z Dolnego Śląska, Saksonii i Kotliny Libereckiej. Naprzeciwko nim wyszło ponad 2 tys. odwiedzających, poszukując ciekawych ofert na 72 stoiskach.
Wśród nich był Marek Karwacki z Bogatyni, ubiegłoroczny absolwent Politechniki Wrocławskiej. - Szukam zatrudnienia, najlepiej w Niemczech. Tam branża IT rozwija się szybciej a poza tym warunki zatrudnienia są lepsze - uważa. Z Kolei Magdalena Mickiewicz i Katarzyna Ciechaj z Jeleniej Góry szukały na targach ofert od firm zajmujących się sprzątaniem biur. - Nie mamy jakiegoś wielkiego wykształcenia ale i dla nas jest tu sporo ciekawych ofert. Nie tylko w Niemczech, ale także w Polsce. Chyba coś znajdziemy - mówiły obie panie. Pracę w Czechach miała już Zofia Nalewajska z Bolkowa, emerytka.
- Zajmowałam się tam dozorem budowlanym w czeskiej firmie. Musiałam zrobić przerwę, żeby zająć się wnukami. Teraz znowu szukam czegoś podobnego. Mam nadzieję, że znajdę, bo bardzo mi się tam podobało - mówi. Ponad dwa tysiące odwiedzających Transgraniczne Targi Pracy to rekord w 21-letniej historii tego przedsięwzięcia.
- Mieliśmy do czynienia z fuzją wystawców i odwiedzających. Dzięki temu prace można było znaleźć niemal we wszystkich branżach m.in. w produkcyjnej i przemysłowej, logistycznej, sanitarnej, informatycznej, elektrycznej, medycznej, handlowej i usługowej - wylicza Stefan Augustyn z Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy, organizatora targów. Po raz pierwszy w ich trakcie prowadzono również rekrutację do pracy wakacyjnej w branży gastronomicznej i hotelarskiej.
- Do Zgorzelca przyjechali nie tylko mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale również z oddalonych miast województwa dolnośląskiego. Było sporo ludzi młodych. Co nas szczególnie cieszy to mieszkańcy pogranicza, którzy nie chcą się przenosić ze swojego rodzinnego miasta, bo wolą dojeżdżać do pracy.
Co więcej poszukujący zatrudnienia to nie tylko osoby, które chciały znaleźć dla siebie pierwsze zajęcie, ale też takie, które rozglądają się za bardziej odpowiednią dla nich pracą. Szukają lepszych warunków na swój rozwój. Na to stawiają - uważa Lilla Jaroń, wicedyrektor DWUP. Urząd przygotował także ofertę dla tych, którzy 11 maja nie mogli być na targach osobiście.
- Przez kilka następnych dni przyjmowaliśmy na adres interenetowy urzędu aplikacje od osób zainteresowanych konkretnymi ofertami i kontaktowaliśmy je z pracodawcami - mówi Stefan Augustyn.
21. Transgraniczne Targi Pracy organizuje Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy we współpracy z Partnerstwem EURES-TriRegio. Przygotowują je doradcy EURES Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy, przy wsparciu Powiatu Zgorzeleckiego, Miasta Zgorzelec i Powiatowego Urzędu Pracy w Zgorzelcu.