– Przynieś mi z biblioteki więziennej całą Biblię albo się powieszę – zagroził Paweł klawiszowi. Ten nie chciał kłopotów, więc przyniósł. I tak rozpoczęła się droga Szawła do Pawła.
Na budowie w jednym ze szwedzkich miast robotnicy kończą pracę. Kilku Szwedów, kilku obcokrajowców. Wśród nich Paweł. Legniczanin. Pisarz. Kryminalista. Nie – nawrócony kryminalista! Wśród kolegów z pracy znany jako ten, co podniesie kanapkę ze śmietnika i zje przy wszystkich. Bo teraz już wie, że jedzenie jest darem od Boga i trzeba je szanować. Dziś opowiada nam swoją historię.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.