- Dla mnie osobiście to prawdziwy bohater, dla mojej mamy życiowy przewodnik - mówi Natalia Michaluk, uczestniczka finału wojewódzkiego Ogólnopolskiej Olimpiady "Myśli Jana Pawła II".
To nie przypadek, że finał wojewódzki odbywał się w Gimnazjum Samorządowym nr 2 w Bolesławcu. To właśnie jego absolwentki dwukrotnie stawały na najwyższym podium tego konkursu na poziomie wojewódzkim. Podkreślały to zarówno przedstawicielki dolnośląskiego kuratorium oświaty, jak i Maria Subik, dyrektor drugiego gimnazjum samorządowego.
- Dla naszej szkoły organizacja tego wydarzenia to niezwykłe wyróżnienie, którego dostępujemy po raz drugi dzięki naszym uczennicom - Klaudii i Agacie. Wiem, że pytania w teście nie są łatwe, ale olimpiada spełnia moim zdaniem wielką pedagogiczną i wychowawczą rolę - mówiła przed otarciem koperty z testami.
Wśród osób, które w chwilę później pochylały się nad kartkami z jego treścią były m. in. Natalia Michaluk i Denise Laudani. Po oddaniu testów podobnie oceniały jego stopień trudności.
- Wymagał wiedzy na wyższym poziomie. Bez czytania zadanej bibliografii był nie do przejścia - uważa Natalia. Dla Denise najtrudniejsze było wypełnianie luk w cytatach. - Myślałam, że wiem dużo o tym, co powiedział i napisał Jan Paweł II. Teraz myślę inaczej - śmieje się.
Mimo to poziom przygotowania uczestników jury uznało za bardzo wysoki. Ks. dr Tomasz Krauze z bolesławieckiego sanktuarium maryjnego, członek konkursowego jury podkreśla, że na te same pytania odpowiadali uczniowie gimnazjów i szkół średnich.
- Dlatego cieszy tym bardziej, że zwyciężczyni, uczennica gimnazjum, zdobyła ponad 50 na 70 możliwych do zdobycia punktów - ocenia. Kapłan dodaje, że trudny poziom testu jest w pełni uzasadniony. - Pytania były rzeczowe, konkretne i wymagające ogromnej wiedzy. Ale na tym etapie tak powinno być - uważa.
Do finału wojewódzkiego olimpiady „Myśli Jana Pawła II” dotarli naprawdę najlepsi. To także ci, którzy postać polskiego papieża cenią nie tylko z perspektywy wiary. Mają także wiele szacunku do postaci, która w dziejach naszego narodu jest wyjątkowa.
- Dla mnie osobiście to prawdziwy bohater, dla mojej mamy życiowy przewodnik. Osoba wierząca musi wiedzieć o nim jak najwięcej. Dla nas, Polaków, to obowiązek - uważa Natalia Michaluk. - To osoba dla nas szczególna. Zwłaszcza dla młodych, bo kiedy stracił podczas wojny całą rodzinę, nie załamał się w wierze, nie mówił: „Boże, za co mnie karzesz?”. - Jest dla nas drogowskazem - dodaje Denise.
Olimpiada "Myśli Jana Pawła II" ma swoja rangę w hierarchii podobnych konkursów w Polsce. Rangę wysoka, bo jego laureaci otrzymują dodatkowe punkty rekrutacyjne na wszystkie polskie uczelnie.