Policjanci na nartach pilnują porządku i bezpieczeństwa na trasach narciarskich w Karkonoszach. Wcześniej przeprowadzali pogadanki profilaktyczne z dziećmi. Policyjne patrole na stokach to już kilkuletnia tradycja.
W Karpaczu pojawiły się policyjne patrole narciarskie. To część programu prewencyjnego „Bezpieczne stoki", realizowanego w całej kotlinie jeleniogórskiej. Pierwszego dnia akcji policyjni instruktorzy udzielali najmłodszym bezpłatnych lekcji jazdy na nartach, przeprowadzali pogadanki, konkursy, gry oraz zabawy.
- W policyjnych patrolach narciarskich w tym sezonie bierze udział 20 funkcjonariuszy, których można zobaczyć na stokach w Karpaczu, Szklarskiej Porębie i na „Łysej Górze" w Dziwiszowie. Policyjne patrole pełnią służbę na stokach głównie w weekendy i święta, kiedy jest większy ruch turystyczny. Natomiast w ferie pojawią się na stokach również w dni powszednie - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Powiatowej Policji w Jeleniej Górze.
Policyjne patrole narciarskie zwracają także uwagę na sprzęt, który narciarze pozostawiają bez opieki, legitymują osoby podejrzanie się zachowujące, zwracają uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu, a także pilnują, aby narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad.
- W przypadku turystów, którzy popełniają wykroczenia policjanci w zależności od sytuacji stosują pouczenia lub nakładają mandaty karne - przestrzega podinsp. Bagrowska.
Policjanci pomagają także ratownikom GOPR w udzielaniu pierwszej pomocy. Policyjne patrole narciarskie na „Kopie" w Karpaczu działają 8 lat, a na pozostałych stokach kotliny - 5.