Trzech młodych mężczyzn wygląda od dzisiaj jak księża. To ważna chwila.
Tradycyjnie dla diecezji legnickiej w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP (8 grudnia) w legnickiej katedrze odbywa się bardzo wymowny etap w formacji do kapłaństwa alumnów legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego. Jest to przyjęcie stroju duchownego przez studentów III roku studiów. Obrzęd nazywa się obłóczynami i od tego dnia ci klerycy mogą już nosić strój duchowny, czyli sutannę, koloratkę czy biret.
W tym roku dostąpiło tego zaszczytu trzech alumnów: Artur Jaguszczak, Łukasz Toporek i Karol Diduszko. Jest to uroczysta i bardzo emocjonalna chwila dla samych alumnów, ale także dla ich rodzin.
- Wiem, że sutanna to wielki znak. Nie będę zdejmował koloratki bez potrzeby. Przypominają mi się słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego, który powiedział do kapłanów: "Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga" - mówi Łukasz Toporek.
Liturgii przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, który przypominał w homilii, że niepokalane poczęcie NMP było pierwszym znakiem nowego życia, nowej logiki życia, w której to nie własne "ja" jest najważniejsze, lecz posłuszeństwo Bogu.
Przyjęcie stroju duchownego poprzedziła piesza pielgrzymka alumnów do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie.