XX Bolesławieckie Dni Kultury Chrześcijańskiej, a na nich świadectwo człowieka, który przeżył własną śmierć.
Gimnazjaliści zobaczyli żywego człowieka! Co w tym takiego niezwykłego?
Samorządowe Gimnazjum nr 3 w Bolesławcu otworzyło się na wydarzeniach XX Dni Kultury Chrześcijańskiej. Dlatego w ich murach pojawił się Mirosław Kuc, bolesławianin i mistrz gitary, który wyjechał do Włoch przed 30 laty. Tak osiągnął gigantyczne sukcesy grając m.in. z Erosem Ramazzottim. Później przyszła choroba, śmierć kliniczna, 10 lat kalectwa i niewytłumaczalne naukowo przywrócenie zdrowia na pielgrzymce w Medjugorie. Dzisiaj Mirek żyje - także w sensie duchowym.
Wkrótce więcej.