Jestem szczęściarzem

Wielu piłkarzy polskiej ekstraklasy codziennie wychodzi z drużyną na boisko. Niewielu codziennie klęka przed krzyżem z całą rodziną.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 40/2016

dodane 29.09.2016 00:00
0

Odważnie mówi o Bogu i swojej wierze. Zapewnia – czego dał dowód m.in. w telewizyjnym programie śniadaniowym – że zawsze mówi, jak jest, bez owijania w bawełnę i oglądania się na innych. – Wiara jest dla mnie ważna. Zawsze była. Te wartości wyniosłem z domu rodzinnego, gdzie wszyscy wspólnie się modlimy i gdzie od początku mojej kariery mam wsparcie – mówi Filip Jagiełło, jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY