Przenikliwe zimno, deszcz, wiatr i gęsta mgła witały wszystkich, którzy weszli w czwartek 10 sierpnia na najwyższy szczyt Śnieżki. Mimo złej pogody pojawiło się tam kilkaset osób. Większość z nich po to, aby wziąć udział w dorocznym wydarzeniu, jakim jest Msza św. odpustowa, odprawiana od 11 lat w intencji ludzi gór. W latach parzystych Eucharystii przewodniczy biskup czeski, w nieparzystych – polski.

Dlatego w tym roku głównym celebransem był ordynariusz Hradca Králové, bp Jan Vokál. Ze strony polskiej w uroczystościach brał udział bp Stefan Cichy. Jak zwrócił uwagę przed Mszą, św. Wawrzyniec, patron tego dnia, był wiernym sługą ubogich i mężnym świadkiem wiary w męczeństwie. – Módlmy się więc, abyśmy tak jak on byli wierni w służbie Panu Bogu i ludziom oraz mężni w dawaniu świadectwa – mówił do wiernych biskup senior legnicki. Przekazał także obecnym pozdrowienia od ordynariusza legnickiego bp. Zbigniewa Kiernikowskiego, który tego dnia towarzyszył pielgrzymom podążającym na Jasną Górę. – Duchowo się z nami łączy i prosi o przekazanie pozdrowień wszystkim, którzy są na tej Mszy św., a na pierwszym miejscu księdzu biskupowi Janowi – mówił bp Cichy. Do koncelebry tego dnia stanęli także m.in. ks. Józef Lisowski, kanclerz legnickiej kurii, ks. Zenon Stoń, proboszcz parafii w Karpaczu, oraz księża diecezjalni. Swoje pozdrowienia przekazał także Andrzej Duda. List od prezydenta, skierowany głównie do ratowników i przewodników górskich, odczytała Marzena Machałek, legnicka poseł Prawa i Sprawiedliwości. „Dziękuję Wam za waszą codzienną, ciężką i odpowiedzialną pracę. Niech nigdy nie zabraknie Państwu pomocy i opieki św. Wawrzyńca. (...) Idea, której Państwo służycie, jest piękna i wzniosła. To idea międzyludzkiej solidarności oraz pomocy potrzebującym. (...) Powodem mojej szczególnej radości jest fakt, że w tę wspólnotę braterskiej solidarności włączają się politycy, reprezentanci narodów polskiego i czeskiego. Choć dzielą nas góry, to przecież łączy nas wspólne dziedzictwo kultur i języków, współpracy i przyjaźni” – czytała Marzena Machałek. Msza św. sprawowana była w języku polskim, na co bardzo chętnie zgodził się biskup Jan Vokal. Jedynie homilię wygłosił w swoim ojczystym języku. W spotkaniu z okazji wspomnienia św. Wawrzyńca wzięli udział m.in. przedstawiciele ratowników górskich ze swoim duszpasterzem ks. Michałem Gołębiem na czele, przewodników górskich, służb leśnych i funkcjonariuszy formacji mundurowych. Ciekawostką i wielką radością tego dnia była obecność na Mszy św. ponad 50 pielgrzymów z parafii pw. św. Michała Archanioła i Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Rogalinku z archidiecezji poznańskiej. – Przyjechaliśmy specjalnie na tę Mszę św. Namówił nas nasz proboszcz, ks. Eugeniusz Kiszka, który był tu już nieraz w dniu św. Wawrzyńca – wyjaśnia pani Grażyna, jedna z parafianek ks. Kiszki. – Wszyscy jesteśmy pierwszy raz na Śnieżce. Żeby tu zdążyć, trzeba było wstać o 5 rano. Ale było warto! Te góry są naprawdę przepiękne – uważa pani Marlena, inna parafianka z Rogalinka. Już podczas Mszy św. pogoda nad Śnieżką zaczęła się poprawiać. Zwrócił na to uwagę ks. Zenon Stoń, który zapewnił zebranych, że wielki ma w tym udział patron dzisiejszej uroczystości. – Św. Wawrzyniec wziął, jak widać, sprawy w swoje ręce. Mam nadzieję, że niedługo wysłucha innej prośby mieszkańców Karpacza i lokalnych władz samorządowych i stanie się oficjalnym patronem Karpacza. Bo właśnie w tym kierunku Karpacz podjął juz stosowne działania – poinformował proboszcz. Polsko-czeskie spotkania na Śnieżce swoją genezą sięgają lat 80. ub.w., kiedy w tym miejscu kontaktowali się ze sobą działacze antykomunistyczni. Po 1989 r. spotkania sformalizowano, nadając im religijny charakter. Do tej pory wzięli w nich udział m.in. obecny prymas Czech kard. Dominik Duka, kolejni ordynariusze diecezji legnickiej i Hradec Králové oraz prezydenci obu krajów: Wacław Klaus, Miłosz Zeman oraz Bronisław Komorowski.