Główna Msza św. Wielkiego Odpustu Krzeszowskiego zgromadziła ok. 3 tys. wiernych. Po Eucharystii wierni wzięli udział w procesji z obrazem Matki Bożej Łaskawej.
Główna Msza św. rozpoczęła się w południe. Przewodniczył jej bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz legnicki. Do koncelebry stanęli bp Marek Mendyk oraz bp senior Stefan Cichy.
Zwracając się do wiernych, bp Zbigniew przypomniał, że zgromadziły ich ich tutaj wola, chęć i potrzeba oddania czci Maryi, Matce Jezusa Chrystusa i naszej Matce.
- Dziś oddajemy Jej cześć jako Wniebowziętej. Ona tym samym ukazuje cel i metę naszego życia. Jest naszą Siostrą i Matką. Jest naszą Orędowniczką, by w nas stało się to, co stało się w Niej - wzięcie do nieba. Stajemy tu jako pielgrzymi. Uznajemy ciężar naszego życia. To wszystko, co jest naszym trudem, także czasem naszym grzechem. Uznajemy także wszystko to, co Bóg złożył w nas jako ukierunkowanie, byśmy dotarli tam, gdzie Ona została wzięta. Byśmy dotarli tam mocą Bożą. Uznajemy wszystko to, co jest dla nas trudne. I chcemy, by nasza radość, nasze szczęście i życie było właśnie tam, dokąd Ona została wzięta. Byśmy też tam dążyli i tam się spotkali - mówił przed Mszą św. bp Zbigniew.
Tego dnia niemal każdy z obecnych w krzeszowskim sanktuarium przyniósł ze sobą bukiety polnych ziół, kwiatów i owoców. Liturgiczne święto Wniebowzięcia NMP, zwane także świętem Matki Bożej Zielnej, jest jednym z najstarszych polskich świąt maryjnych.
Podczas Mszy św. odbył się obrzęd poświęcenia przyniesionych bukietów, a po Eucharystii placem klasztornym wyruszyła procesja z ikoną Matki Bożej Łaskawej.
Na zakończenie uroczystości kościelnych bp Kiernikowski podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania dzisiejszej uroczystości. Podziękowania złożył na ręce ks. Mariana Kopki, kustosza sanktuarium, który tego dnia obchodził imieniny. Życzenia odebrał także bp Stefan Cichy z okazji przypadających za kilka dni imienin.
Wraz z zakończeniem obrzędów religijnych rozpoczął się festyn odpustowy. Jego niewątpliwą atrakcją była obecność na placu przed bazyliką sprzętu wojskowego oraz młodych ludzi ubranych w repliki mundurów Narodowych Sił Zbrojnych. Związane to było z przypadającym tego samego dnia Świętem Wojska Polskiego oraz 2. Pielgrzymką NSZ do Krzeszowa. Na miejscu można było także spróbować wojskowej grochówki oraz cysterskich podpłomyków.