W niedzielę 31 lipca o godz. 7.00 w bazylice mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu rozpoczęła się pierwsza Eucharystia na tegorocznym szlaku pielgrzymkowym ku Jasnej Górze.

Sprawowali ją ks. Andrzej Jarosiewicz, miejscowy proboszcz, oraz ks. Dawid Kostecki, przewodnik grupy nr 3 Pieszej Pielgrzymki Legnickiej.

Wśród modlących się było kilkudziesięciu uczestników ubranych w pomarańczowe koszulki. To oni za kilka minut mieli ruszyć w drogę.

Podczas homilii ks. Andrzej Jarosiewicz wskazywał, że modlitwa w tym miejscu grupy, która w większości składa się z mieszkańców Bolesławca, jest bardzo symboliczna.

- Ruszacie, kiedy trwa właśnie Rok Miłosierdzia. Co zrobić, aby miłosierdzie nie było tylko i wyłącznie pięknymi frazami na ustach? Papież Franciszek mówił na Placu Świętego Piotra do zgromadzonej młodzieży: „W Roku Miłosierdzia łatwo jest mieć usta pełne słów o miłosierdziu”. To jest dla nas wyzwanie, żeby wprowadzać miłosierdzie w nasze życie. Tak jak św. Jadwiga Śląska, której zawdzięczamy tę świątynię czy w końcu jak patron tej bazyliki czyli św. Mikołaj, wzór chrześcijańskiego miłosierdzia - mówił kapłan.

Kończąc homilię ks. Andrzej Jarosiewicz prosił i wskazywał intencje, za które warto się modlić.

- Nasze miasto nie jest wolne od problemów. Czy to ci, których można nazwać chrześcijanami naklejkowymi, czyli takimi, którzy do Kościoła zachodzą raz do roku, ale szczycą się chrześcijaństwem zewnętrznym, pokazowym. Też warto modlić się za tych, którzy czynią zło. Też warto pamiętać o tych, którzy może i chcieliby przyjść na niedzielną Eucharystię ,ale choroba i ból przykuły ich do łóżka - mówił kapłan.

Pięknym gestem było przekazanie całej zebranej ofiary mszalnej na cele grupy nr 3.

Na zakończenie ks. Dawid przekazał na ręce proboszcza grupową pomarańczową koszulkę, a także świece, również pomarańczową, która ma rozświetlać wiarę.

- Będziemy ją zapalać przez cały czas waszego pielgrzymowania, spotykając się po Mszach Świętych wieczornych na apelach jasnogórskich - obiecał ks. Andrzej Jarosiewicz.