Chuligańska gra dla gentlemanów?

Zakładają kolejne kluby rugby, bo we współczesnym sporcie brakuje im poczucia wspólnoty, mocnych wrażeń, a czasami także... siniaków. Tacy, co chcą być sportowcami przez całe życie.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 24/2016

dodane 09.06.2016 00:00
0

Tomek Jodłowski z Nowogrodźca ma 12 lat. W rugby TAG zaczął grać pół roku temu w jednym z najmłodszych klubów w diecezji. Mówi, że w tym sporcie pociąga go prawdziwa walka i to, że to mało znana dyscyplina. – Koledzy mnie zachęcili. Poszedłem i od razu mi się spodobało. Wcześniej grałem w nogę, kosza i ręczną, ale to nie było to – mówi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY