W środę w Legnicy ruszają Msze św. gregoriańskie za śp. ks. Jana Kaczkowskiego.
Zgodnie z zapowiedzią, która padła podczas Eucharystii w intencji śp. ks. Jana tuż po jego odejściu, w legnickiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na os. Piekary od środy 1 czerwca będą odprawiane Msze św. gregoriańskie. Będą one sprawowane w dni powszednie o 18.00, a w niedzielę w zależności od innych intencji mszalnych.
Ks. Roman Raczak, proboszcz parafii, zaprasza wszystkich, którym ks. Jan nie był i nie jest obojętny. - Powiem to, co czuję. Ksiądz Jan zachwycił mnie swoim podejściem do kapłaństwa, chociaż - nie ukrywam - był on ponad 20 lat młodszy ode mnie. To był prawdziwy kapłan mówiący odważnie o Chrystusie i wartościach. Do tego jego przefantastyczne dzieło, jakim jest hospicjum w Pucku, to dla mnie jakby marzenie. Bo kiedy ma się na co dzień kontakt z chorymi, a ja mam, to takie hospicjum jest marzeniem o pomocy chorym aż do końca - mówi proboszcz.
W tym czasie będzie wystawiona puszka, do której będzie można składać ofiary na rzecz hospicjum w Pucku. - Przez wszystkie 30 dni gregorianek będzie stała puszka i będzie można wesprzeć to dzieło. Na koniec podliczymy ofiary i prześlemy do Pucka. Ksiądz Jan prosił przed śmiercią o modlitwę i wsparcie finansowe dla tego pięknego dzieła. Dlatego będziemy się i modlić, i będzie można je wesprzeć - mówi ks. Roman Raczak.
Msze św. gregoriańskie zakończą się 30 czerwca, czyli na dwa tygodnie przed rocznicą pobytu śp. ks. Jana w tej legnickiej parafii. 11 i 12 lipca zeszłego roku był on w Legnicy i głosił tutaj kazania oraz konferencje do chorych. Przychodziło na nie bardzo wielu legniczan. Dlatego też po jego śmierci właśnie w tej parafii została odprawiona Msza św. za zmarłego kapłana.