- Poznasz Kościół nie aniołków, ale grzeszników chcących świętości - mówił podczas homilii na prymicjach ks. Mateusza Olszewskiego o. Seweryn Wąsik, jezuita.
Dzień po przyjęciu sakramentu kapłaństwa ks. Mateusz Olszewski odprawił swoją pierwszą w życiu Eucharystię. Dokonało się to w jego rodzinnej parafii w Legnicy, w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Była to jedna z dwóch tegorocznych prymicji kapłanów, którzy wyszli z legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego. Druga również odbywała się w tej samej parafii, a przewodniczącym liturgii był ks. Krzysztof Czerwiński.
Jak to bywa na prymicjach przed liturgią przywitano neoprezbitera, padły wielkie i ważne słowa a także zapewnienia o modlitwie.
O oprawę liturgii tj. służbę przy ołtarzu oraz m.in. śpiew zadbali koledzy seminaryjni ks. Mateusza. Od pochwalenia oprawy i podniosłości oprawy rozpoczął swoje kazanie o. Seweryn Wąsik SJ. Później zwracał się już tylko do prymicjanta oraz jego rodziny. Podkreślił wybraństwo Matusza przez Boga i zwracał uwagę na piękno kapłaństwa.
Liturgię zakończyło specjalne okazjonalne błogosławieństwo udzielane przez neoprezbitera z nałożeniem rąk.
Na prymicjach pojawili się przedstawiciele m.in. Pieszej Pielgrzymki Legnickiej z którą neoprezbiter pielgrzymował do Matki Bożej Częstochowskiej, Ruchu Światło-Życie, z którym jest związany od wielu lat a także z parafii pw. św. Józefa w Olszynie, miejsca gdzie młody kapłan odbywał swoje praktyki.