Wolontariusze ŚDM wystąpili z przedstawieniem i koncertem w legnickiej Palmiarni.
Światowe Dni Młodzieży coraz bliżej. Wolontariusze z diecezji legnickiej szukają sposobów dotarcia z tą ideą do jak największej liczby ludzi dobrej woli. Jednym z takich pomysłów było niedzielne spotkanie w legnickiej Palmiarni.
Młodzi zaproponowali tam ucztę dla ducha w postaci przedstawienia uczniów szkoły muzycznej skupionej wokół grupy teatralnej "Mistyfikacja”. Przedstawieniem wziętym na warsztat była XIX-wieczna komedia autorstwa Mikołaja Gogola "Ożenek".
- To jest nasze drugie wystawienie tej sztuki. Zostaliśmy tutaj zaproszeni, ksiądz Przemek obiecał dobrą pogodę. No, na razie pad... - śmiała się podczas wymuszonej opadami przerwy Natalia Ceroń-Janusz, reżyser przedstawienia. - W każdym drzemie potencjał. Należy to wydobyć i ośmielić. A potem przećwiczyć i wypuścić na scenę. Wówczas zaczyna się dziać coś magicznego. Gra u nas młodzież wspaniała - dodaje.
Główną rolę zagrał Mateusz Kazimierski. - Działam w "Mistyfikacjach" od dłuższego czasu. Ta rola początkowo w ogóle mi się nie podobała. Jest mało charakterystyczna. Wymagała dużego zaangażowania, żeby stała się śmieszna i zabawna. A wybuchy śmiechu są dla mnie za to nagrodą, paliwem, słodyczą, wszystkim, co najlepsze. Gdybym go nie słyszał, to byłoby mi niezmiernie przykro - mówi chłopak.
Po przedstawieniu zgromadzeni wysłuchali fragmentów piosenek przedstawień, które tworzą i wykonują legniczanie w ramach projektu "Młodzież tworzy musical". Oni to przygotowują się do stworzenia i przedstawienia podczas tzw. Dni w Diecezjach musicalu. Całość zakończył koncert uwielbieniowy.
- Myślę, że przed dwoma laty, kiedy dopiero zawiązywała się nasza szeroko pojęta grupa wolontariuszy, na pewno nie dalibyśmy rady stworzyć takiego spotkania - mówi Anna Jastrzębska. - Poza tym nie wszyscy uczniowie grupy teatralnej to wolontariusze ŚDM. Cieszymy się, że idea ŚDM oraz nasze działanie jest pewnym przyczynkiem do łączenia ludzi wokół dobrych dzieł dla innych - mówi wolontariuszka.
Dziewczyna dodaje, że koncert miał promować przyjmowanie pielgrzymów z całego świata u rodzin. Na tę chwilę wiadomo, że pielgrzymi przybywający na Dni w Diecezjach (19-25 lipca) będą rozlokowani u rodzin. Większość z nich właśnie w ten sposób chce przeżyć te dni, by podpatrzyć, jak żyje się w Polsce wiarą. Wszyscy zaś będą rozlokowani w campusie Legnica. I to właśnie tutaj diecezjalne biuro poszukuje chętnych rodzin do przyjęcia pielgrzymów.