Poszli tam, skąd przyszedł chrzest

180 pielgrzymów z Bogatyni powędrowało do sanktuarium maryjnego w czeskich Hejcicach, aby uczcić 1050. rocznicę chrztu Polski.

Pielgrzymkę zorganizowały wspólnie parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, stowarzyszenie "Zło Dobrem Zwyciężaj" oraz sekcja rowerowa Bog-Tur. Jej celem było sanktuarium Mater Farmosa (Matki Uroczej) w Hejnicach.

Jego początki sięgają XIII w. Często porównuje sie je sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie. Część pielgrzymów - w tym dzieci pierwszokomunijne, wyruszyła pod Domu Ludowego w Markocicach i powędrowała w stronę Hermanic.

Druga grupa pojechała autokarem przez Przełęcz Oldrichovską, gdzie dołączyli do grupy pieszej. W tym samym miejscu polskich pielgrzymów powitał kustosz świątyni w Hejnicach, ks. Paweł Andrš oraz grupa czeskich wiernych jego parafii. Odmawiając różaniec w obu językach i śpiewając religijne śpiewaliśmy, mijali po drodze czeskie miejscowości.

- Cała grupa rozmodlona, strojna w charakterystyczne szaliki o polskich barwach, machająca polskimi i czeskimi flagami mijała ich z radością i łzami. Te łzy pojawią się jeszcze kilka razy - opowiada Marianna Urban, jedna z organizatorek i uczestniczka pielgrzymki.

Na jej przedzie pątnicy nieśli brzozowy krzyż, a po obu stronach krzyża flagi - polską i czeską. Prawie 200-osobowa grupa ledwo zmieściła się w barokowych wnętrzach bazyliki pw. Nawiedzenia św. Elżbiety. Tam wszyscy wzięli udział we Mszy św. dziękczynnej na dar chrztu świętego dla Polski. Drugą intencją była prośba o błogosławieństwo dla  obu narodów - polskiego i czeskiego.

Liturgii przewodniczył ks. Ryszard Trzósło, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Bogatyni. W koncelebrze uczestniczyli ks. Maria Aleksander Leszczyński, ks. Paweł Andrš - kustosz hejnickiej bazyliki oraz  ks. Vit Audy, dziekan dekanatu Frydlant.

Oprawę muzyczną zapewniły organy sanktuarium oraz orkiestra zakładowa Elektrowni Turów. Zaśpiewano "Boże, coś Polskę...", a na ręce kustosza hejnickiego sanktuarium złożono dar od polskiej parafii - kielich mszalny, ufundowany przez Andrzeja Grzmielewicza, burmistrza Bogatyni.

Poszli tam, skąd przyszedł chrzest   Budzili ciekawość i zainteresowanie. Czeskie miejscowości jedna po drugien nawiedzali polscy pielgrzymi, niosąc krzyż oraz polska i czeską flagę Franciszek Romaniak Oprawę przy ołtarzu tworzyły poczty sztandarowe Związku Kombatantów i byłych Więźniów Politycznych, Solidarności KWB Turów oraz Solidarności Bogatyńskich Wodociągów i Oczyszczalni. Podziękowanie usłyszeli burmistrz Andrzej Grzmielewicz, naczelnik Wydziału Organizacyjno-Prawnego Olimpia Stanaszek, prezes Stowarzyszenia Inicjatywa Chrześcijańska „Zło Dobrem Zwyciężaj” Marianna Urban, przedstawiciele Sekcji Turystyki Rekreacyjnej Bog-Tur ze Stanisławem Jaroszem na czele, dyrektor Oddziału Elektrowni Turów, muzycy orkiestry, ks. Ryszard Trzósło, ks. Paweł Andrš i najważniejsi - pielgrzymi.W uroczystości wziął także udział jeden z senatorów RP oraz starosta zgorzelecki.

Wkrótce po tej pielgrzymce delegacja z  parafii św. Apostołów Piotra i Pawła gościła w Hejnicach po raz drugi. Okazja była 71. rocznica zakończenia II wojny światowej. Mszy św. w intencji pojednania pomiędzy narodami polskim, niemieckim i czeskim przewodniczył bp Pavel Posád, biskup-senior litomierzycki.

W swoim kazaniu hierarcha nawiązał do ogłoszonego przez papieża Franciszka Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia. Przypomniał także wezwanie św. Jana Pawła II, który wołał „otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Apelował o odnowę życia chrześcijańskiego, która może się dokonać poprzez powrót do źródeł - odnowę liturgii oraz ukochanie Serca Chrystusa Eucharystycznego.

Ks. Ryszard Trzósło, nawiązując do pielgrzymki pojednania, podał za wzór do naśladowania św. Jadwigę Śląską. Liturgia odprawiana była po łacinie.


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..