Starsi wybierali kategorię tradycyjną, młodsi brylowali w awangardowej. W Polkowicach rozstrzygnięto jeden z najstarszych w diecezji konkursów pisankowych.
Kolorowe i stonowane, olbrzymie i maleńkie, kruche i niemal niezniszczalne, ludowe i nowoczesne. Ponad 120 pisanek i kraszanek wykonanych różnymi technikami, wpłynęło na ogólnopolski konkurs etnograficzny „Pisanka - kraszanka” organizowany przez Polkowickie Centrum Animacji.
Autorzy nadsyłali je m.in. z Sokołowa Małopolskiego, Knurowa, Kamiennej Góry, Nowej Soli, Londynu, Przemkowa, Głogowa, no, i oczywiście Polkowic.
Przyznano sześć głównych nagród w dwóch kategoriach i dziesiątki wyróżnień. Jednym ze szczęśliwców była 13-letnia Kinga Spigiel, która wygrała w kategorii pisanek tradycyjnych. - Wybrałam tradycję, bo jest ona dla mnie czymś bardzo ważnym. Dlatego, robiąc moją pisankę, wzorowałam się na ludowych wzorcach, choć użyłam do tego białego pisaka do płyt CD - śmieje się Kinga.
Uczennica Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II była jedną z nielicznych przedstawicielek młodzieży wybierającą technikę tradycyjną. Katarzyna Sądowska swoją kraszankę wykonała z ceramiki. - Jest to trudniejsza technika, ale chyba coraz bardziej popularna. I efektowna - uważa laureatka wyróżnienia w kategorii pisanki awangardowej.
Konkurs etnograficzny „Pisanka - kraszanka” zorganizowano po raz pierwszy w 1987 roku. Jego 30. edycja ma być wzbogacona po raz pierwszy o prezentację nadesłanych prac w plenerze.