Tym razem w murach seminarium dali się zamknąć młodzi ze szkół średnich.
Prawie 40 młodych chłopaków skorzystało z zaproszenia wspólnoty Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej i przyjechało do Domu Ziarna na cały weekend. Specjalnie dla nich zostały bowiem zorganizowane rekolekcje powołaniowe.
Ks. Krzysztof Wiśniewski, ojciec duchowny, twierdzi, że każdy może wziąć w nich udział. - Powołanie do kapłaństwa nie jest jakimś wirusem, nie jest zaraźliwe. Może i niektórzy by chcieli, żeby można było się nim zarażać, bo może byłoby ich więcej, ale tak nie jest. Nawet 50. z rzędu przyjazd na rekolekcje powołaniowe nie sprawi, że ono zaistnieje. Ale fakt, takie rekolekcje mogą być pomocne w jego rozeznaniu - mówi kapłan.
Specjalnie dla młodych wspólnota przygotowuje nabożeństwa np. adorację Najświętszego Sakramentu czy adorację krzyża, rozważania Pisma Świętego, pracę w grupach. Jest Eucharystia z biskupami, możliwość rozmowy z ojcami duchownymi. - Bardzo mi się tutaj podobało. Szczególnie rozmowy z diakonem i klerykami. Wrócę tu w przyszłym roku - mówi Marcin Stachowiak z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu.
Młodzi podczas rekolekcji szczególnie mocno rozważali, czym jest w ich życiu sakrament chrztu świętego. Wśród podjętych zagadnień było m.in. uzdolnienie do świadectwa, do ofiary czy też do służby. Stąd też i takie konkluzje: "Bo chłopiec, gdy widzi trudność, ucieka. Mężczyzna stawia jej czoło. A chrzest daje nam siłę do wyznawania wiary. Więc stawajmy się mężczyznami".
- To było fajne rozważanie, bo gdy braliśmy chrzest, nie byliśmy świadomi tego, co się z nami dzieje. Teraz możemy więc poznać, czym on dla nas jest i co w nas zmienił. Co on nam daje - mówi Dawid Dziedziejko z Gradówka.
Łącznie z tegorocznej oferty rekolekcji w seminarium skorzystało prawie 100 chłopaków z diecezji legnickiej. Przed nami jeszcze marcowe rekolekcje dla tych, którzy na poważnie rozważają złożenie dokumentów o przyjęcie do WSD oraz wakacyjny obóz letni.