Z hukiem rozpoczęły się w Lubinie ogólnopolskie mistrzostwa w futsalu rodziny salezjańskiej.
Grubo ponad 300 osób zasiadło na widowni Centrum Kultury Muza w Lubinie w piątkowy wieczór 5 lutego, by wziąć udział w otwarciu jubileuszowych XX Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Salezjańskiej w Futsalu.
- Są to chłopcy i dziewczęta w wieku od 12 do 17 lat. Przyjechali oni z całej Polski: z Suwałk, Rzeszowa, Bydgoszczy, Torunia, Ostrowa Wielkopolskiego, Poznania, Zabrza, Świętochłowic i Oświęcimia. Drużyny musiały przejść eliminacje w regionach i makroregionach. Rywalizować będą nie tylko chłopcy. Oczywiście, drużyn męskich jest zdecydowanie więcej, ale cieszymy się z obecności dziewczyn - mówił ks. Robert Gajewski, rzecznik prasowy igrzysk.
Już na początku wspomniano o tym, że to właśnie w Lubinie, 80-tysięcznym mieście Dolnego Śląska, urodziła się idea kopania w piłkę halową wśród młodzieży salezjańskiej. Motorem do tego było powstałe w 1991 roku Salezjańskie Centrum Sportowe AMICO, które do dzisiaj jest jedynym stowarzyszeniem sportowym w salezjańskiej Polsce, które ma inną nazwę niż SALOS RP, czyli Salezjańska Organizacja Sportowa Rzeczypospolitej Polskiej. Mówił o tym sam prof. Zbigniew Dziubiński, prezes zarządu SALOS RP.
- Jest kilka jubileuszy, kilka powodów, dla których spotyka się dzisiaj w Lubinie salezjańska Polska. Tutaj wszystko się zaczęło. Świętujemy bowiem 25 lat pracy SCS AMICO na rzecz dzieci i młodzieży. Od 20 lat gramy futbol w wydaniu halowym na mistrzowskim poziomie. Nie byłoby tego bez SCS AMICO. Cieszę się bardzo, serce mocniej mi bije, bo pamiętam jak byłem tutaj 25 lat temu, a później wielokrotnie przyjeżdżałem na różnorodne wydarzenia wychowawczo-sportowe. Wychowanie sportowe jest podstawą do wychowania i ukształtowania pełnego, wartościowego człowieka. Nie jest to dodatek, ale niezwykle ważny element dobrego wychowania - mówił prof. Zbigniew Dziubiński.
Uroczyste otwarcie igrzysk Jędrzej Rams /Foto Gość Podczas otwarcia igrzysk, jak przystało na te potraktowane na poważnie, było zapalenie znicza i przysięga sportowców o dochowaniu wszelkich zasad fair play. Były też pozdrowienia, niestety tylko ze srebrnego ekranu, od wychowanków SCS AMICO Lubin m.in. Natalii Czerwonki, srebrnej medalistki Igrzysk Olimpijskich w Soczi 2014 czy Damiana Dąbrowskiego, obecnego piłkarz ekstraklasowej Cracovii Kraków.
- Jestem po raz pierwszy na tak dużej imprezie sportowej. Trochę się denerwuję. Czy wygramy? Zobaczymy. Na pewno będziemy walczyć - zadziornie mówi Paweł Grabowski, członek ekipy z salezjańskiej szkoły z Torunia.
Do walki przystąpi w sobotę łącznie 25 drużyn, które swoje mecze rozegrają na czterech lubińskich obiektach sportowych.
Czytaj także: