Ludzie. – Nawet myślałem, żeby tam pojechać w tym roku... Ale wspomnienia, nawet po dziesięciu latach, ciągle są za świeże. Przez kilka pierwszych lat śniło mi się to po nocach...
Zbigniew Kociuba gołębiami interesował się od dziecka. Jak tylko sięga pamięcią, fascynowały go te ptaki. Jak większość gołębiarzy nie umie wyjaśnić, dlaczego. – Kocham je, i już – mówi krótko. Z tej miłości do ptaków, do ich lotów na odległość, na czas, z autentycznego zaangażowania w hobby popularne, choć ciągle niezwykłe, wyrósł szacunek gołębiarskiego środowiska do pana Zbyszka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.