– Otrzymałem zadanie stworzenia struktur Zakonu na Dolnym Śląsku – mówi Michał Wodzicki, kawaler maltański, współorganizator wigilii dla rodzin, podopiecznych ośrodków pomocy społecznej.
Na początek potrzebni będą do tego wolontariusze. – Będziemy poszukiwali osób, które chciałyby część swojego wolnego czasu poświęcić pomocy innym – powiedział M. Wodzicki. Aby zostać kawalerem maltańskim, potrzebna jest jednak długa, trudna droga. Do zakonu nie można przyjść samemu. Trzeba być zaproszonym przez innych jego członków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.