Czy wigilia może jednoczyć obce sobie osoby? Czy może stać się miejscem dzielenia radości?
Jak każdego roku w samo południe, w dzień wigilii Bożego Narodzenia odbyło się spotkanie osób samotnych, ubogich i bezdomnych w byłym kolegium jezuickim przy parafii św. Erazma i Pankracego, które mogły zasiąść przy wspólnym stole i stworzyć rodzinę ludzką, rodzinę wiary.
Ewangelia opowiadająca o wędrowaniu św. Rodziny i nie możliwości znalezienia miejsca w żadnej gospodzie wybrzmiewała w sposób dosłowny wśród zebranych osób.
Ks. Bogdan Żygadło, rektor jeleniogórskiej bazyliki, rozpoczął to dzieło kilka lat temu, by jednoczyć ludzi, by każdy człowiek mógł doświadczyć tego dnia ogromu miłości samego Boga - jak sam wspomina.
Wspólne kolędowanie, przebywanie we wspólnocie, doświadczenie troski od drugiego człowieka to elementy łączące wszystkich ludzi, którzy przekraczając próg drzwi domu katechetycznego byli w większości dla siebie nieznanymi osobami. 6-letnia Natalia bardzo cieszyła się, że przyszła razem z babcią na wigilię, gdzie mogła pośpiewać z innymi kolędy. Wśród zaproszonych gości byli obecni wolontariusze od młodzieży po osoby starsze.
Warto służyć, okazywać miłosierdzie w tym Roku Miłosierdzia, który ogłosił Papież Franciszek - mówi Krystian z Duszpasterstwa Młodych STUDNIA. Ponad 100-osobowa grupa wspólnie kolędowała ponad 2 godziny, na zakończenie każda z nich otrzymała świąteczną paczkę. Wigilia dla samotnych, ubogich i bezdomnych jest wspólnym przedsięwzięciem parafii św. Erazma i Pankracego oraz Karkonoskiego Stowarzyszenia Edukacyjnego u Erazma i Pankracego zapoczątkowanym w roku 2012.