Pielgrzym do Santiago nie tylko korzysta z miłosierdzia. Może je także okazać. To najnowszy pomysł Stowarzyszenia Przyjaciele Dróg św. Jakuba w Polsce specjalnie na Rok Miłosierdzia.
Dla pielgrzymów peregrynujących do Santiago de Compostela rozpoczęty właśnie Rok Miłosierdzia może stać się krokiem miłosierdzia. Tak uważają członkowie Stowarzyszenia Przyjaciele Dróg św. Jakuba w Polsce.
- Zastanawialiśmy się, jak możemy włączyć się w ten okres - opowiada Emil Mendyk, stojący na czele stowarzyszenia. - Przypomnieliśmy sobie o trwającej od kilku lat akcji wpłacania przez kierowców symbolicznej złotówki na zakup samochodów dla misjonarzy. To zainspirowało nas do stworzenia podobnej inicjatywy: zachęcamy wędrujących po camino, aby wpłacili na dowolny cel charytatywny min. 10 groszy za przebyty kilometr drogi. W przypadku Dolnego Śląska będzie to ok. 20 zł. Jeśli ktoś przejdzie np. Camino Francés - jakieś 80. Do takich wpłat zachęcamy przez cały nadchodzący rok - mówi E. Mendyk.
Członkowie stowarzyszenia uważają, że pielgrzym caminowy nie może być tylko „biorcą” miłosierdzia (np. gdy korzysta z gościny lub czyjejś pracy), ale musi też dać coś od siebie. Dlatego nie będą zachęcać do wpłacania 1 proc. podatku z przeznaczeniem na Drogę św. Jakuba, ale właśnie do daru na celu dobroczynne.