Legniczanie dziękowali Bogu za dar beatyfikacji "ich" ojców-męczenników.
Dzień po uroczystościach beatyfikacyjnych w Peru mieszkańcy Legnicy spotkali się w kościele pw. św. Jana Chrzciciela, by dziękować Bogu za dar beatyfikacji franciszkanów.
- We wszystkich świątyniach franciszkańskich w całej Polsce mocniej biją serca, gdy powtarzamy za psalmistą słowa dzisiejszego psalmu: „Wielkie rzeczy im Pan uczynił”. Wierzymy bowiem, że to nie jest przypadek, że brzmią one właśnie dzisiaj - mówił o. Jan Janus OFM Conv., proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy.
Dziękczynnej Eucharystii przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski. On też wygłosił homilię, w które podkreślił otwartość męczenników na wolę Boga i ich jasną ocenę co do zwodniczych celów „Świetlistego Szlaku”. Hierarcha wskazał też na obecność również w naszym żęciu różnego rodzaju „świetlistych szlaków”, które łudzą nas pięknem, łatwością i wolnością, a tak naprawdę są pułapką zastawioną przez szatana. I my każdego dnia mamy możliwość wybierania między prawdą a tymi błędnymi szlakami.
Obaj beatyfikowani ojcowie byli związani z tą świątynią. Bł o. Michał Tomaszek OFMConv. właśnie tutaj stawiał pierwsze kroki ku życiu zakonnemu, ucząc się w szkole średniej w Niższym Seminarium Duchownym (1975-1980).
Z kolei bł. o. Zbigniew Strzałkowski OFMConv. tutaj rozpoczął swoją drogę życia kapłańskiego, zostając w 1986 roku wicerektorem tutejszego Niższego Seminarium Duchownego. Stąd też w 1988 roku wyruszył do Peru na misje.