Falstart czy zapowiedź?

Na koniec listopada Szklarska Poręba i Karpacz tonęły w śniegu. Nie brakowało też narciarzy, choć wyciągi jeszcze nie działały.

Temperatura oscylująca w granicach zera stopni Celsjusza, zimny wiatr i zalepiający wszystko mokry śnieg. Taka aura nie odstraszała ani miłośników nart i snow- boardu, ani spacerowiczów. I jednych, i drugich można było spotkać w ubiegły weekend w karkonoskich kurortach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY