Nie strach ale miłość wiedzie dzieci z Nowogrodźca na cmentarz, gdzie dbają o grób jednego, zapomnianego dziecka.
Świętych obcowanie to może jeszcze nie jest, ale na pewno jest dobrym przykładem do naśladowania. Grupa dzieci z Eucharystycznego Ruchu Młodych z Nowogrodźca już po raz drugi wybrała się na miejscowy cmentarz, by tam zadbać o nagrobki zapomnianych dzieci.
- Dbamy o grób jednego dziecka, a w planach mamy kolejne miejsca. To jest przepiękna okazja do nauki dzieci - mówi Mirosław Kalisz, katecheta i opiekun grupy.
Dzieci, „uzbrojone” m.in. w grabki, posprzątały malutką mogiłę i udekorowały ją przed uroczystością Wszystkich Świętych. Nie zapomniały, oczywiście, też o modlitwie.
- Nie, nie boję się chodzić na cmentarz. Sprzątałam nie tylko w zeszłym roku, ale także później kilka razy byłam na cmentarzu, by zobaczyć czy „nasz” nagrobek jest posprzątany - mówi Natalka z ERM.
Akcja sprzątania nagrobków organizuje nosi nazwę „Groby piszą historię”. Opowiada o niej ks. Jarosław Górecki, diecezjalny opiekun ERM.
- Jest to nasza diecezjalna akcja, która wpisuje się w formację dzieci. Polega na odnalezieniu zapomnianego, zaniedbanego nagrobka na miejscowym cmentarzu i zadbanie o niego. Dzieci szukają też informacji o spoczywającym tam człowieku. Otaczamy również opieką modlitewną duszę tej osoby. To się dzieje tak przed uroczystością Wszystkich Świętych, jak i w ciągu roku - mówi ks. Jarosław Górecki.