Spotkanie Młodych to spotkanie z Bogiem i człowiekiem. Z tym drugim głównie na trawie.
Kamila Guz z Polkowic
Ja się dowiedziałam się na Młyn-Feście w Osłej w Domu Chleba, które było na początku wakacji. Szukałam wakacyjnej propozycji z dobrą propozycją, z wartościami. I myślę, że dobrze trafiłam. Będzie, nawet już jest to dobrze spędzony czas.
Fajnie jest pogadać z ludźmi, powiedzieć co myślimy o treściach usłyszanych na konferencjach. Takie otwarcie się na innych ludzie nie jest wcale łatwe. Staram się tego nauczyć i myślę, że idzie mi co raz lepiej. Zwłaszcza że animatorzy pomagają jak mogą. Tworzą świetną atmosferę, bo nikt nikogo nie krytykuje, każdy ma szacunek do drugiej osoby i do tego co ta druga osoba mówi. Tutaj liczy się zdanie każdej osoby. Każda osoba jest ważna.