Młodzi usłyszeli dzisiaj o aniołach, gotowości na śmierć i przytuleniu w niebie, a mówił do nich o tym wszystkim ks. Michał Gołąb, który jest kapłanem i ratownikiem karkonoskiej grupy GOPR.
Czwartek to tradycyjnie na Spotkaniach Młodych dzień wspomnienia sakramentu kapłaństwa. Stąd głównymi celebransami Eucharystii byli neoprezbiterzy: ks. Dawid Kostecki, ks. Jan Rajczakowski oraz ks. Tomasz Pązik. Wiadomo, obok nich przy ołtarzu stanęło jeszcze kilkunastu księży. Wśród nich ks. Michał Gołąb, który został poproszony o wygłoszenie kazania.
W planie Spotkania zapisane było, że tego dnia do młodych przemówi o. Leon Knabit. Ten jednak na początku tygodnia zachorował, co nie pozwoliło mu na przyjazd na Dolny Śląsk. Stąd też ks. Janusz Wilk, główny organizator, zadzwonił do ks. Michała z prośbą o powiedzenie kazania.
Ten przyjechał i na samym początku kazania przyznał się, że początkowo nie miał zamiaru przyjechać do Legnickiego Pola na spotkanie z młodymi. Ale na szczęście szybko zrobił rachunek sumienia i postanowił przyjechać:
Już na tym świecie jesteśmy w stanie podglądnąć, dostrzec przebłyski nieba.
Kapłan przypominał młodym o niewidzialnej rzeczywistości nieba, która otacza nas na co dzień.
Na przestrzeni kilku lat swojego kapłańskiego życia ks. Michał doświadczył obecności tych pomocników z nieba:
Na koniec ks. Michał opowiedział o wierności Pana Boga i nadziei, która z niej wypływa: