"O Pani ufność nasza..." - brzmiało na ustach pątników padających na kolana w krzeszowskiej bazylice po trzech dniach marszu z Legnicy.
Już są! Prawie setka pątników idących w Pieszej Pielgrzymce z Legnicy do Krzeszowa właśnie osiągnęła cel swojej wędrówki. Dokładnie o 17.30 przeszli przez próg bazyliki mniejszej i padli na kolana przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, Królowej Sudetów. W ten sposób zakończyła się dla nich trzydniowa podróż przez diecezję legnicką.
Wielu z nich zostanie na Wielki Odpust Krzeszowski, który przypada na 15 sierpnia i jest największym maryjnym odpustem Dolnego Śląska.
Ania z parafii pw. Narodzenia NMP z Lubina była na pielgrzymce do Krzeszowa po raz pierwszy w życiu. - Wcześniej chodziłam do Częstochowy. Na tegorocznej pielgrzymce na Jasną Górę znajomi namówili mnie na pójście także tutaj. I w sumie, muszę przyznać, że było łatwiej niż na Jasną Górę. Ale może dlatego też, że byłam "rozchodzona" po tamtej. Ale ogólnie było bardzo sympatycznie. Żal będzie rozstawać się z tymi poznanymi braćmi i siostrami. Muszę się jeszcze przyznać, że idę po raz pierwszy do Krzeszowa, ale w ogóle to po raz pierwszy tam będę. Dlatego moje emocje są o wiele większe - cieszyła się Ania.
XI Piesza Pielgrzymka do Krzeszowa. Wejście do bazyliki mniejszej
Jędrzej Rams