Ks. Jacek Saładucha pytał pielgrzymów, czy słyszą głos Boga, który wzywa do ruszenia w drogę.
Trzeci dzień pątniczego szlaku Pieszej Pielgrzymki Legnickiej ku Jasnej Górze to trasa z Tyńca Małego do Oławy. Pierwszy etap to trudny, bo aż 10-kilometrowy marsz. Na szczęście kończy go długi odpoczynek połączony z Eucharystią sprawowaną w zabytkowym kościele na wodzie. Tym razem odpowiedzialni za jej przygotowanie byli pielgrzymi z grupy nr 1, czyli Zagłębia Miedziowego.
Liturgii przewodniczył ks. Tomasz Hęś, zaś kazanie wygłosił ks. Jacek Saładucha.
Ten wieloletni pielgrzym zwrócił uwagę na słowa św. Pawła w Liście do Kolosan, w których doradza nam, pielgrzymom przez życie, co zabrać na drogę. Kapłan nakreślił też wizję naszego życia i relacji z Bogiem na przykładzie historii ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu.
Oto całe kazanie:
Po odpoczynku w Żórawinie pątnicy wyruszyli w kierunku Oławy. Po drodze zatrzymali się w Jarosławicach oraz Zabardowicach.