Zdrowie. Lekarze alarmują: jeszcze nigdy sytuacja w bankach krwi na Dolnym Śląsku nie była tak dramatyczna jak w tym roku. Grup krwi ARh– i 0Rh– już prawie nie ma.
Co roku sytuacja wygląda podobnie: latem brakuje krwi, którą można by podać ofiarom wypadków, których z kolei przybywa. Jak to możliwe, że nie jesteśmy na tę sytuację przygotowani, choć można ją przewidzieć i, jak zapewniają pracownicy centrów krwiodawstwa, rośnie liczba honorowych dawców i krwi pozyskuje się więcej niż przed laty? Przyczyn jest wiele, ale jedna wysuwa się na czoło: w jeszcze większym tempie rośnie liczba ofiar samochodowych wypadków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.