Biskupi nigdy nie działali w próżni. Swoje decyzje, zwłaszcza te, dotyczące wiernych, podejmowali po uprzednim naradzeniu się z gronem doradców, członków różnych kapituł i zgromadzeń.
Nie inaczej było w naszej diecezji od początku jej istnienia. Nigdy jednak rada taka nie składała się z osób świeckich i nie miała formalnego charakteru. Narodzin takiego ciała jesteśmy obecnie świadkami na wyraźną prośbę i życzenie obecnego biskupa legnickiego. (ss. IV–V). To nie tylko podsumowanie drogi, jaka wiodła do powstania tego ciała doradczego przy biskupie. To także wskazówka, jak powinien funkcjonować współczesny Kościół lokalny, idący ręka w rękę z tezami papieża Franciszka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.