Żywy skansen

– Choć jesteśmy z miedziowego Lubina, czujemy, że to tu bije serce dolnośląskiego górnictwa – mówili Paulina i Jarosław Bielakowie.

Autentyczny spust surówki ze średniowiecznego pieca dymarkowego, odlewane na miejscu podkowy, warsztat kowalski i cała rzesza rzemieślników w historycznych strojach, z narzędziami z dawnych czasów – wszystko to w skansenie górniczo-hutniczym, założonym w 1999 r. w Leszczynie przez Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY