Wolontariusze trudzący się nad przygotowaniem ŚDM właśnie podsumowali rok pracy.
Kończy się rok szkolny a wraz z nim kolejny rok przygotowań do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Przygotowania do tej wielkiej inicjatywy odbywają się jednak nie tylko w królewskim Krakowie, lecz także we wszystkich diecezjach w Polsce. Nie inaczej jest w diecezji legnickiej.
U nas będzie aż sześć miejsc, gdzie przyjadą pielgrzymi na tzw. Dni w Diecezjach. Spędzą u nas kilka dni, po czym wyruszą do Krakowa na centralne spotkanie. Będą to miasta: Polkowice, Lubin, Bolesławiec, Zgorzelec, Jelenia Góra oraz Legnica.
W ostatnią sobotę wolontariusze tego ostatniego campusu spotkali się na modlitwie, warsztatach oraz kiełbasce z grilla. Było to też spotkanie podsumowujące rok przygotowań.
- Na dzisiaj zaplanowaliśmy spotkanie integracyjne, ale nie mogło zabraknąć ciężkiej pracy. Dlatego pracowaliśmy na warsztatach, na których wymyślaliśmy kolejne akcje promocyjne ŚDM, a także zachęcające innych młodych do włączenia się do dzieła przygotowań - mówi Katarzyna Wojtaszewska z campusu Legnica.
Podobne spojrzenie na grupę ma Jarosław Sobczyk.
- Gdyby ktoś przed rokiem mnie zapytał czy tak pozytywnie przeżyję ten czas przygotowań, to na pewno bym zaprzeczył. Dzisiaj widzę jednak, że było wszystko - modlitwa, miłe spędzenie czasu w grupie młodych katolików, ciężka praca. Wszedłem w to przed rokiem i nie żałuję. Już planuję, że cały przyszły rok będę poświęcał przygotowaniom. Czeka nas mnóstwo pracy, bo już w lipcu ruszają zapisy, a więc będziemy wiedzieli ile osób do nas chce przyjechać. Trzeba będzie ich godnie podjąć. Do tego potrzebne będą rodziny, które zechcą ich przyjąć na spanie oraz wolontariusze, którzy zechcą się z nami nimi opiekować - mówi legniczanin.
Jarosław dodaje też, że grupa dobrze rozumiejących się ludzie wcale nie musi się rozpaść po przyszłorocznych Światowych Dniach Młodzieży.
- Nie tylko pracujemy, ale tworzymy grupę młodych, która chce tworzyć coś dobrego. Przecież Światowe Dni Młodzieży odbędą się w przyszłym roku, ale nikt nie powiedział, że wówczas trzeba będzie rozwiązać grupę. Możliwe że przygotujemy się na kolejne takie dni w innej części Ziemi? - dodaje chłopak.
Więcej informacji o wolontariacie oraz możliwości pomocy w przygotowaniach na stronie www.domusmariae.pl.