Nowy numer 38/2023 Archiwum

Miłosierdzie na jednośladach

Grupa kilkunastu kolarzy zamierza ruszyć pod koniec czerwca z Legnicy do Wilna. Poruszył ich bowiem los tamtejszego hospicjum.

Nie będzie to jednak tylko rajd, lecz pielgrzymka do Matki Bożej Miłosierdzia, czyli tej, która „w Ostrej świeci Bramie”. – Zamierzamy odwiedzić też wileńskie sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Znajduje się tam pierwszy obraz namalowany dla św. s. Faustyny Kowalskiej – mówi Marek Śledź.

Kolarze dziennie będą pokonywać od 250 do 120 km. Po drodze odwiedzą Licheń (sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski), Skępe (sanktuarium Matki Bożej Skępskiej – Pani Mazowsza i Kujaw), Łomżę (sanktuarium Matki Boskiej Łomżyńskiej Matki Pięknej Miłości), Różanystok (sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej Wspomożycielki) i Krypno (sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia).

Żeby sama podróż nie była tylko rajdem, a realnym czynem miłosierdzia, kolarze zabiorą ze sobą intencje osób, za które będą się modlić. – Sam też mam za co się modlić. Od czterech miesięcy po raz pierwszy jesteśmy „poczętymi” dziadkami. Ponadto 16 listopada (uroczystość wspomnienia Matki Boskiej Ostrobramskiej) przypada 30. rocznica naszego sakramentu małżeństwa. Jest za co dziękować – cieszy się Marek Śledź.

Gdyby ktoś chciał zostawić kolarzom intencję do Matki Bożej Ostrobramskiej, może to zrobić w zakrystii kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy bądź przesyłając na skrzynkę e-mail: sledzma@interia.pl. Kolarze chcą też nagłaśniać zbiórkę pieniędzy na rzecz Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego. Jest to jedyne hospicjum na Litwie. „Po długich staraniach, zmaganiach z różnymi trudnościami, dzięki pomocy ludzi o wrażliwym sercu w ciągu 5 ostatnich lat udało nam się w Wilnie wyremontować XVII-wieczny budynek i dostosować go do potrzeb domu dla osób chorych i umierających na raka. Tak dzieci, jak i dorosłych” – pisze s. Michalina Rak z ośrodka.

W okresie sowieckim klasztor i kościół Najświętszego Serca Jezusowego był zamieniony na więzienie. W kapelanii tego klasztoru w 1934 roku mieszkał bł. ks. Michał Sopoćko i tu dzięki jego staraniom i przy obecności św. siostry Faustyny był namalowany przez malarza Eugeniusza Kazimirowskiego pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego z podpisem: „Jezu, ufam Tobie!”. Obecnie w tym budynku jest klasztor Sióstr Jezusa Miłosiernego. Ideę hospicjum, które ciągle boryka się z problemami finansowymi, można wspierać również poprzez składanie datków we wspomnianej zakrystii. Można też pomagać bezpośrednio, jednak w tym przypadku najlepiej skontaktować się z siostrą Michaelą: s.michaela.hospisas@gmail.com.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast