– Lubin ma wszystkie atuty, z których mogą korzystać firmy z branży lotniczej – mówiła w Centrum Kultury „Muza” Ilona Antoniszyn-Klik.
To tam odbyło się spotkanie założycielskie Dolnośląskiego Klastra Lotniczego. Klaster to kolejna, po motoryzacyjnej i edukacyjnej, inicjatywa klastrowa rozwijana w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Tym razem do współpracy na rzecz branży lotniczej zaproszone zostały m.in. ośrodki naukowe i międzynarodowe koncerny zajmujące się projektowaniem i produkcją podzespołów dla przemysłu lotniczego. Ilona Antoniszyn-Klik, podsekretarz stanu w ministerstwie gospodarki, zapewnia, że projekt ma wszelkie szanse powodzenia. – Są tu tereny inwestycyjne, świetne kadry i dogodny system połączeń komunikacyjnych. Wierzę, że klaster lotniczy wzmocni przemysłowy charakter tej części Dolnego Śląska o walor innowacyjności – powiedziała.
Dolnośląski Klaster Lotniczy będą wspierać także dwie inne strefy ekonomiczne – Kamiennogórska Specjalna Strefa Ekonomiczna Małej Przedsiębiorczości oraz Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczną „Invest-Park”.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się