W Rakowie nieopodal Chocianowca majówki odbywają się przy niezwykłym krzyżu.
W Rakowie, miejscowości należącej administracyjnie do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chocianowcu, każdego dnia zbiera się tam kilka osób a miejscem spotkania jest krzyż znajdujący się na terenie należącym do rodziny.
Krzyż nie zawsze musi stać w miejscu publicznym, by służył za miejsce zbiórki i modlitwy Litanią Loretańską.
– Krzyż postawiliśmy na 25. rocznicę święceń kapłańskich mojego brata. Został wówczas uroczyście poświęcony. Po kilku latach otworzyła się tutaj firma i samochody ciężarowe wiele razy w ciągu dnia o włos mijały krzyż. Dlatego przenieśliśmy go na drugą stronę wjazdu – opowiada Anna Zielona.
Stary krzyż na nowym stał się miejscem modlitwy majówkowej.
– Ale panie, my się modliliśmy litanią bez przerwy od 1946 roku! U nas wszyscy się modlili. Cała wieś – mówi Stefania Zielona. - Bo wie pan, to zależy z którego regionu przyjechali tu nowi mieszkańcy na Dolny Śląsk. My jesteśmy spod Lwowa, z Komarna. U nas był ten zwyczaj. W niektórych wisach dookoła naszej nie ma praktyki takiej modlitwy w rodzinach – dodaje Zofia Czekajło.
Ciągle trwa maj i my ciągle czekamy na państwa zdjęcia do tworzenia wspólnie "majówkowej" mapy naszej diecezji. Proszę przesyłać zdjęcia z krótkim opisem kto i dlaczego akurat w tym miejscu się modli Litanią Loretańską. Oto nasz adres legnica@gosc.pl.