W galerii rezydencji biskupiej w Hradcu Králové otwarto wystawę o prześladowaniu czeskiego Kościoła katolickiego w latach 1948-1989.
Ekspozycja ukazuje jedną z najbardziej dramatycznych kart historii Kościoła katolickiego w Czechosłowacji w czasach reżimu komunistycznego.
- Represyjna polityka komunistów wymierzona w Kościół była jedną z najsurowszych i najdłużej działających w dziejach naszego narodu - mówi Lukáš Peška, rzecznik prasowy kurii hradeckralovskiej.
- Aby odizolować Kościół od społeczeństwa a następnie go zniszczyć, reżim komunistyczny stosował całą paletę środków - od zastraszania aż po fizyczną likwidację duchownych i osób świeckich - mówi.
Zdeněk Hazdra, dyrektor Instytutu Badań Reżimów Totalitarnych (czeskiego odpowiednika IPN) wskazuje z kolei, że każdy znajdzie na wystawie nie tylko wiele informacji, ale także tytułową nadzieję.
- Nadzieję w wartościach, jakie czcili nasi przodkowie, a konkretnie przedstawiciele Kościoła katolickiego. Byli to ludzie, którzy przeżyli okupację hitlerowską. Wielu z nich było członkami ruchu oporu, co zjednywało im powszechny szacunek. W czasach komunizmu nie bali się głośno mówić, że sens życia leży w prawdzie i sprawiedliwości. Za to byli internowani i prześladowani. Mimo to nie poddali się i dziś są symbolami nadziei - mówi Hazdra.
Wystawa opowiada nie tylko o systemie totalitarnym w byłej Czechosłowacji. Zajmuje się także biografiami konkretnych ludzi, w tym m. in. kardynałów Josefa Berana, Tomáša Špidlíka czy Miloslava Vlka.
- Cieszę się, że wystawa mogła być pokazana właśnie w budynku biskupstwa hradeckralovskiego - powiedział ks. Josef Socha, generalny wikariusz kurii. - Przez ponad 40 lat dom ten doświadczał prześladowań komunistycznej dyktatury. Służył innym celom niż te, do których był stworzony - zwrócił uwagę ks. Socha.
Duchowny przypomniał także, że w budynku obecnego biskupstwa przez siedem lat internowany był bp. Mořic Pícha, ordynariusz diecezji Hradec Králové w latach 1931-56.
Wystawa "Dyktatura kontra nadzieja" (Diktatura versus naděje) wędruje po czeskich i morawskich miastach od 2013 r. Odwiedziła już m. in. Velehrad, Pragę, Jihlavę i Ołomuniec. W Hradcu Králové zatrzyma się do końca maja.