Dokładnie 2047 osób, głównie dzieci, napisało list do prześladowanych chrześcijan.
Organizatorzy Marszu dla Życia i Rodziny zorganizowali specjalną konferencję prasową, podczas której zaprezentowali wyniki akcji pisania listów do chrześcijan mieszkających w obozach dla uchodźców, np. w Syrii, Iraku czy Nigerii. Inicjatywa rozpoczęła się w Środę Popielcową, a zakończyła podczas Marszu dla Życia i Rodziny w Niedzielę Palmową. – Akcja wynika z obowiązku pełnienia uczynków miłosierdzia względem dusz. Mamy nakaz, aby strapionych pocieszać. Pieniądze są ważne, ale o wiele ważniejsza jest nadzieja. Listy miały ją przywracać – mówił ks. Janusz Wilk, koordynator „Poczty Miłosierdzia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.