1 ofiara śmiertelna i 110 pijanych kierowców. W sumie jednak to były spokojne święta - uważa policja. Przez cztery dni funkcjonariusze przeprowadzili ponad 4 tys. różnych interwencji.
- Tegoroczne święta wielkanocne na dolnośląskich drogach przebiegły dość spokojnie - podsumowuje st. asp. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
- W ciągu czterech dni odnotowano w naszym regionie 14 wypadków, w których 24 osoby zostały ranne. To mniejsza liczba zdarzeń niż w innych minionych okresach świątecznych, czy nawet często w ciągu dni roboczych - dodaje.
Jeden wypadek drogowy był śmiertelny. Na drodze krajowej nr 94 pod Środą Śląską osobowy ford focus wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. Zginęła pasażerka forda.
Nie tylko na drogach pojawiło się więcej patroli. Nie zabrakło jeżdżących na podwójnym gazie. W sumie zatrzymano prawa jazdy aż 110 kierowcom.
Nie tylko drogówka miała pełne ręce roboty. W ciągu czterech świątecznych dni policjanci złapali na gorącym uczynku 237 osób, przeprowadzając w sumie ponad 4 tys. interwencji. W ich ręce wpadło też 66 poszukiwanych.