Aeroklub pod pręgierzem
Prokuratura w Jeleniej Górze prowadzi postępowanie w sprawie rzekomego wyłudzenia. Chodzi m.in. o dotację z Urzędu Marszałkowskiego na remont na górze szybowcowej i zakup paliwa.
Góra Szybowcowa w Jeżowie Sudeckim to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w kraju, mekka miłośników szybownictwa, znana na całym świecie. Cieniem na tę legendę rzuca się wniosek, jaki przed kilkoma dniami wpłynął do jeleniogórskiej prokuratury.
Dwaj piloci, do niedawna członkowie Aeroklubu Jeleniogórskiego, zarzucają w nim prezesowi i dyrektorowi aeroklubu nieprawidłowości w rozporządzaniu finansami.
Chodzi m.in. o kilkunastotysięczną dotację z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, która miała być przeznaczona na remont infrastruktury na Górze Szybowcowej.
Pod lupą prokuratury znalazły się także remont jednego z samolotów oraz rozliczenia finansowe za zakup paliwa. Obaj podejrzani nie przyznają się do winy. Sprawą zajął się dodatkowo Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Góra Szybowcowa w Jeżowie Sudeckim to jedno z dwóch lotnisk Aeroklubu Jeleniogórskiego. Drugie znajduje się na terenie miasta.
