Tylko miesiąc pozostał do uroczystości Objawienia Pańskiego. Gdzie będziemy świętować z mędrcami?
Legnica, Zgorzelec, Lubin, Jelenia Góra, Bolesławiec, Chocianów, Karpacz, Lubań, Lubawka, Lwówek Śląski, Męcinka, Nowogrodziec, Polkowice, Prochowice, Ścinawa – w tych miejscowościach naszej diecezji na pewno przejdą orszaki Trzech Króli.
Niektóre miejscowości zadebiutują w tym gronie np. Męcinka i Lubań. W ubiegłym roku takim „pierwszakiem” były Polkowice, gdzie pochód zorganizowała parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski. W tym roku w organizację orszaku włączyli się wierni i duszpasterze z polkowickich parafii pw. Matki Bożej Łaskawej i św. Michała Archanioła. – Po zeszłorocznym orszaku usłyszałem wiele ciepłych słów. Ludzie byli bardzo pozytywnie zaskoczeni, że w naszej miejscowości może udać się tak kolorowa i rodzinna impreza – mówi ks. Adam Konobrodzki, wikariusz parafii pw. MBKP. – Dlatego wracamy, ale już z rozwiniętym zapleczem organizacyjnym. Odbyliśmy już serię przygotowań. Spotykamy się co tydzień. Dzielimy role i obszary odpowiedzialności – dodaje. Ideą, która przyświeca orszakowi w Polkowicach, jest działanie ponad podziałami parafialnymi. – Chcemy podkreślić jedną rzecz – ponadparafialność orszaku. Nie chcemy, żeby był on pojmowany jako inicjatywa tylko jednej parafii. To ma być sukces nas wszystkich. Spotkania przygotowujące odbywają się we wszystkich parafiach. Udało się zaplanować, że zmienimy miejsce startu – w tym roku nastąpi on sprzed kościoła pw. Matki Bożej Łaskawej. Każdego roku będziemy wychodzili z innego miejsca – mówi ks. Adam Konobrodzki. Dodatkową atrakcją Orszaku Trzech Króli będzie konkurs na rodzinną szopkę. Już teraz organizatorzy zachęcają, żeby wspólnie z dziećmi wymyślić i przygotować szopkę betlejemską. Po pierwsze będzie to pretekstem do wspólnego spędzenia czasu, a po drugie na pewno ubogaci świąteczną dekorację w rodzinnym domu. Na zakończenie będzie można wystartować w konkursie i wygrać niewielką nagrodę.