„Jeżeli będzie potrzeba powtórzenia wyborów to uważam, że w tej sytuacji nie można wykluczać żadnych, nawet najbardziej radykalnych kroków”. Szef polskiej dyplomacji odniósł się w ten sposób do przypadków handlowania głosami w Bogatyni i Złotoryi.
Dziś minister spraw zagranicznych Polski uczestniczył w poniedziałek 24 listopada w otwarciu PGE Turów Areny, największej hali widowiskowo-sportowej w regionie. W nowej hali PGE Turów Zgorzelec rozegrał mecz ze Startem Lublin, rozegranego w ramach Turon Basket Ligi.
Jednak to nie mecz był najważniejszym punktem wieczoru, ale briefing prasowy ministra Grzegorza Schetyny. Szef polskiej dyplomacji odpowiadał m . in. na pytania dotyczące wyborów samorządowych. Dziennikarze byli ciekawi, jak Schetyna ocenia wydarzenia w Bogatyni i Złotoryi, gdzie doszło do handlowania głosami.
- Po złych doświadczeniach z Wałbrzycha w 2011 roku, kiedy trzeba było powtórzyć wybory, także z powodu moich partyjnych kolegów, mówiliśmy, że takie procedery trzeba wypalać gorącym żelazem. W Wałbrzychu udało się to zrobić ze stuprocentową skutecznością - skomentował minister.
- Jeżeli gdziekolwiek indziej pojawiają się takie sygnały, a z tego co wiem są one poważne, to trzeba zrobić to samo. Jeżeli będzie potrzeba powtórzenia wyborów to uważam, że - to jest oczywiście decyzja sądu - ale nie można w tej sytuacji wykluczać żadnych, nawet najbardziej radykalnych kroków. To jest potrzebne polskiej demokracji - mówił w Zgorzelcu Schetyna.
Minister odniósł się także do wydarzeń, którymi przez ostatni tydzień żyje cała Polska, czyli opóźnień w ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów.
- Jeżeli dochodzi do sytuacji, kiedy brak jest dobrego zorganizowania prac komisji wyborczej i przedłużenia procesu liczenia głosów, to jeżeli dodamy do tego takie przypadki jak w Bogatyni czy Złotoryi, to tworzy się zły obraz państwa. Nieprawdziwy, ale zły - mówił szef polskiej dyplomacji.
Po konferencji prasowej Grzegorz Schetyna wziął udział w uroczystościach inaugurujących rozgrywki koszykarzy w nowej PGE Turów Arenie.
W meczu pomiędzy PGE Turów Zgorzelec a Startem Lublin lepsi okazali się koszykarze ze Zgorzelca, pokonując lublinian 98:82.