Ks. dr Marek Adaszek nadal jest wzorem dla przyszłych kapłanów.
W poniedziałek 3 listopada alumni oraz wychowawcy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej nawiedzili cmentarz komunalny w Legnicy. Modlili się tam za zmarłych biskupów, prezbiterów oraz osoby konsekrowane.
Jednym z ważniejszych przystanków było miejsce wiecznego spoczynku ks. dr Marka Adaszka. Ten zmarły w 2008 roku kapłan przez wiele lat współtworzył grupy Ruchu Światło-Życie na terenie archidiecezji wrocławskiej i diecezji legnickiej. Był też wychowawcą wielu roczników, najpierw wrocławskiego a później legnickiego, seminarium. Przez prawie 15 lat ziemskiego życia doświadczał ciężkiej choroby nowotworowej.
Wspólnota seminaryjna na legnickiej nekropolii Kl. Norbert Turczynowski /WSD DL Członkowie ruchu Światło-Życie określają go nawet jako wielkiego mistagoga, czyli osobę posiadającą szczególną zdolność wprowadzania w najgłębsze tajemnice Paschy Chrystusa. Uczył autentycznie przeżywać misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Pana.
Pamięć o tej postaci jest żywa w murach seminaryjnych. Od sześciu lat każdego 13 października, dniu jego odejścia do Domu Pana, oraz właśnie w poniedziałek po uroczystości Wszystkich Świętych, wspomina się ks. Marka Adaszka. Jedna z ważniejszych sal w WSD nosi też jego imię.