Kościół. – Bycie w Ruchu Czystych Serc to walka z własnymi słabościami. Trudna i wymagająca, ale możliwa do wygrania – zapewnia Katarzyna Sawicz. Wspólnie z gronem młodych ludzi założyła właśnie struktury Ruchu, jedyne w diecezji.
Katarzyna Sawicz od kilku lat należy do Ruchu Czystych Serc. Właśnie skończyła kurs animatora. Na przygotowane przez nią spotkanie przyszło kilkanaście osób, głównie młodych.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!