W upale pokonali na rowerach 700 km, by dać świadectwo, że wierzą w świętość każdego życia.
We wtorek, 22 lipca, dziewięcioro kolarzy dojechało do Włodawy. W ten sposób osiągnęli metę południowej nitki V Rajdu dla Życia. Zaczynała się ona w Zgorzelcu, wiodła m.in. do Legnicy, Wrocławia i Warszawy, aby ostatecznie zakończyć się nad Bugiem. – Najbardziej doskwierały nam upały. Ale daliśmy radę – podsumowuje Jowita Hajduk, rzeczniczka Rajdu. Na postojach młodzi katolicy rozdawali materiały m.in. o świętości życia, informujące, czym jest aborcja i dlaczego warto walczyć o nienarodzonych. Wśród jadących od Zgorzelca byli mieszkańcy diecezji legnickiej, ale także Marcin i Karol Spyrkowie z Nowego Targu. – O Rajdzie usłyszałem w Krakowie, w kręgu osób związanych z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży – opowiada Karol Spyrka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.