Tegoroczny Rajd dla Życia będzie miał wyjątkową oprawę.
W czwartek 10 lipca rozpocznie się V Rajd dla Życia. Kilkadziesiąt osób w kilka dni na rowerach pokona prawie 2 000 km. Dołączą do nich paralotniarze, którzy w powietrzy pokonają prawie 600 km.
Kolarze będą podzieleni na trzy grupy. Każda z nich wystartuje z innego miejsca. Pierwsza wyruszy z Helu aby dotrzeć do Zgorzelca. Druga rozpocznie jazdę w Zgorzelcu i dotrze do Włodawy. Ostatnia ma wyjechać z Włodawy na Hel. Po drodze grupy rowerowe spotkają się z paralotniarzami, którzy z Piły i Warszawy wylecą w kierunku Jasnej Góry.
Trasy przejazdu przeloty tworzą w przybliżeniu kształt trójkątów.
- Trójkąt jest symbolem Trójcy Przenajświętszej, dlatego hasłem tegorocznej trasy jest "W imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego" - tłumaczył podczas konferencji prasowej ks. Janusz Wilk.
Każdy Rajd miał swoją "twarz medialną". W tym roku znaną postacią wspierająca dzieło jest Muniek Staszczyk, lider zespołu T Love.
Podczas trasy rowerzyści będą się modlić o zagrożone życie nienarodzone oraz o godne życie po narodzeniu. Będą też rozdawać materiały pro-life a także pokażą się na specjalnych konferencjach prasowych.